Łyk sztuki do kawy z wiosną w żółtej sukni
„Popatrzcie, kwitnie już maciejka i czosnek. Dziewczyny, bądźcie dla nas dobre na wiosnę” – apelował kiedyś w swej piosence Wojciech Młynarski. Gdy wszystko wokół rozkwita, a słońce sprawia, że barwy świata wydają się żywsze, rośnie nasza wrażliwość na niektóre kolory. Dotyczy to zwłaszcza żółci. Skojarzenie ze słońcem jest tu bezpośrednie, a co za tym idzie barwie tej przypisuje się wiele pozytywnych konotacji. Odbieramy ją jako ciepłą, radosną, optymistyczną. Pobudza ludzką energię i kreatywność. Jednocześnie od czasów średniowiecza uczyniono żółty kolorem zdrady i fałszu. Widać, że barwa ta jest niejednoznaczna i intrygująca – jak kobieta… Dlatego dziś w łyku sztuki mamy tchnącą wiosenną energią, zagadkową i frapującą „Kobietę w żółtej sukni” Maxa Kurzweila (1867-1916). Czy jest dobra na wiosnę? Oceńcie sami.
„Hamlet” w Teatrze Narodowym
Co jest prawdą, co fałszem, co pozorem na elsynorskim dworze? W Teatrze Narodowym można oglądać nową inscenizację „Hamleta” Williama Shakespeare’a w reżyserii Jana Englerta. To opowieść o manipulacji i wątpliwości, oszukiwaniu innych i oszukiwaniu siebie oraz o ludzkim zagubieniu. W tytułowej roli występuje Hugo Tarres, a Ofelię zagrała Helena Englert.
„Pani od polskiego”
„Pani od polskiego” to filmowy hołd dla kobiet w czasach wojny opowiadający o silnej bohaterce, która poświęca się miłości w brutalnych okolicznościach, wierząc, że na horyzoncie tli się iskra nadziei. To również uniwersalna historia o sile przetrwania, niezgodzie na zło i próbie przeciwstawienia się losowi.
Warszawa w rytmie Mozarta – 34. Festiwal Mozartowski
Już 8 maja Warszawska Opera Kameralna po raz 34. otworzy bramy do świata Wolfganga Amadeusza Mozarta, zapraszając nas na wyjątkowy Festiwal Mozartowski w Warszawie – najdłuższy tego typu festiwal na świecie, poświęcony wyłącznie twórczości genialnego kompozytora z Salzburga.
O wchodzeniu w dorosłość
Film „Utrata równowagi” zdobył nagrody na tegorocznym FPFF w Gdyni: Nagrodę Specjalną – Don Kichot – Polskiej Federacji Dyskusyjnych Klubów Filmowych, wyróżnienie za Najlepszy debiut reżyserski lub drugi film oraz Złoty Klakier – Nagrodę publiczności dla najdłużej oklaskiwanego filmu, a ostatnio doroczną Nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. O filmowym i rzeczywistym wchodzeniu w dorosłość rozmawiamy z reżyserem Korkiem Bojanowskim.
Łyk sztuki do kawy z piękną Zośką
Wielka uroda nie zawsze jest błogosławieństwem. Często bywa wykorzystywana - nawet przez najbliższych, gdy zwietrzą szansę na czerpanie z niej zysków. U jednych budzi podziw, u innych zazdrość, a nawet morderczy szał… Zofii Frontczakównie, po mężu Paluchowej uroda ostatecznie nie przyniosła szczęścia. Przez kilka lat ta wiejska dziewczyna spod Krakowa była muzą młodopolskiej bohemy. Malowali ją Wojciech Kossak, Wincenty Wodzinowski, a szczególnie upodobał ją sobie Piotr Stachiewicz. Tę popularność obróciła przeciwko niej chorobliwa zazdrość męża. Nie wystarczyło, że piękna kobieta zrezygnowała z pozowania i kontaktów z uwielbianą sztuką. Jej rozbudzona świadomość sprawiła, że nie była w stanie dzielać powszechnego losu wiejskich kobiet. Nie zniosła bicia, głodzenia i poniżeń. Odważyła się odejść od oprawcy, za co zapłaciła najwyższą cenę. I pamięć o niej zaginęłaby pewnie na zawsze, gdyby nie wizerunki utrwalone przez wielkich malarzy. Takie, jak portret pięknej Zośki pędzla Piotra Stachiewicza. Patrzy zeń młoda, pełna życia, bystra kobieta, która po dziś dzień zachwyca swą urodą i energią.
PRAWNIK ODPOWIADA
Tu znajdziesz odpowiedzi na nurtujące Cię pytania z zakresu prawa autorskiego.
