Zdjęcia z wakacji a prawo autorskie
Wakacje kojarzą się nam z czasem, który często chcielibyśmy zatrzymać, a przynajmniej doskonale zapamiętać. Niezawodne są w tym fotografie, czy to zrobione za pomocą profesjonalnego aparatu fotograficznego czy też przy użyciu naszego smartfonu. Warto jednak, by przy korzystaniu i dzieleniu się z innymi naszymi wakacyjnymi wspomnieniami, robić to zgodnie z prawem, tak by pięknych wspomnień, nie zatarły prawne wyzwania. Z perspektywy prawa autorskiego, istotne jest bowiem byśmy mieli świadomość nie tylko tego kto jest autorem samego zdjęcia, ale również byśmy mieli na uwadze, że to kto bądź co się znajduje na fotografii ma znaczenie.
Książę Montparnasse’u na wystawie w Konstancinie
W Muzeum Villa la Fleur w podwarszawskim Konstancinie została otwarta nowa odsłona największej w Polsce ekspozycji prac Moïse Kislinga, polskiego malarza żydowskiego pochodzenia, od 1911 r. mieszkającego i tworzącego we Francji. Wystawa nosi tytuł „Kisling. Lśnienie Montparnasse’u”
Tylko spokój nas uratuje!
Najnowsza produkcja filmu dokumentalnego Richarda Gere’a - „Dalajlama. Przez mądrość do szczęścia.” podejmuje próbę odpowiedzenia sobie na pytanie zadawane przez ludzkość od wieków - „jak odnaleźć szczęście?”.
Łyk sztuki do kawy na letnie poranki
Śniadanie na trawie to idealny pomysł na wakacyjne poranki. Dziś prezentujemy „Śniadanie na trawie”, którego być może nie znacie.
Twórczość w erze AI – konflikt prawa i technologii
Mimo, że użytkowa sztuczna inteligencja (dalej: „AI”) jest zjawiskiem stosunkowo młodym, to można jednak odnieść wrażenie, że została już odmieniona przez wszystkie przypadki, a temat jest stale wyczerpywany przez publicystów. Wynika to oczywiście z faktu, że tempa jej rozwoju, nie można porównać z niczym, czego społeczeństwo informacyjne do tej pory doświadczyło.
Łyk sztuki do kawy z Księciem Montparnasse’u
Jego życiorys aż prosi się o ekranizację. Awans społeczny z syna krawca z krakowskiego Kazimierza na lwa salonowego zadającego szyku w Paryżu i Nowym Jorku zawdzięczał zarówno swemu wielkiemu talentowi, jak i osobowości. Ujmujący, w przyjaźni wierny, w zabawie szalony. Miłośnik szerokiego gestu i… pojedynków. Kiedy można – lekkomyślny, kiedy trzeba – odważny. Zakochany w życiu. Malarzem został z przypadku, bo nie było miejsca na wydziale rzeźby krakowskiej ASP. Jego dzieła każą jednak dziękować losowi za takie przypadki. Swego czasu w kręgach paryskiej bohemy znany bardziej od Picassa, którego wpływom zresztą się oparł. Ośmielał się kpić z Chagalla. Modigliani był jego najlepszym przyjacielem. Budował atmosferę, kształtował opinie, nie ulegał modom. Raczej sam je lansował. Kawa z Moise Kislingiem będzie smakować, jak w kultowej artystycznej kawiarni La Rotonde na Montparnasse. Prezentowanego dziś obrazu nie znajdziecie w sieci. Możemy się nim podzielić dzięki uprzejmości Muzeum Villa La Fleur, z którego kolekcji pochodzi portret dzieci z rodziny Tasów.
PRAWNIK ODPOWIADA
Tu znajdziesz odpowiedzi na nurtujące Cię pytania z zakresu prawa autorskiego.
