STREFA WYDARZEŃ
/ Polecamy

"Jutro było wczoraj" czyli bitwa o przetrwanie
23.11.15
"Każdy dzień to bitwa o przetrwanie" głosi slogan reklamowy filmu "Jutro było wczoraj" z Jarosławem Boberkiem w roli głównej.
To historia alkoholika, który obwinia się o śmierć żony i córki. Obie zginęły w spowodowanym przez niego wypadku samochodowym. Pozbawiony pracy, żyjący na ulicy mężczyzna mimo prób, nie jest w stanie zrezygnować z alkoholu. Nie ma poczucia czasu ani godności. Jego jedynym rytuałem jest codzienna wizyta w niedużej piekarni. Przypadkowo zaczyna w niej pomagać właścicielowi, który wyciąga do niego pomocną dłoń. Jan zaczyna czuć się potrzebny, ale wciąż walczy z nałogiem i samotnością. Czy przełamie się i spróbuje zawalczyć o swoje życie? - czytamy w opisie filmu.
- Mogłoby się wydawać, że jest to kolejna z wielu historii o pokonywaniu nałogów. Nic bardziej mylnego. To opowieść o wzajemnych relacjach, samotności, wyrzutach sumienia i poczuciu istnienia. Nie tak łatwo zacząć od nowa, kiedy dotychczas straciło się wszystko. Nie tak łatwo jest żyć, gdy już nic nie cieszy, a alkohol, który miał przynosić ulgę, rani i pogłębia smutek - mówi reżyserka Magdalena Augustyniak, debiutująca na dużym ekranie, młoda ale niezwykle obiecująca absolwentka Royal Danish Academy of Fine Arts w Kopenhadze.
"Jutro było wczoraj" wkrótce w kinach.
Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura


Najnowsze - na skróty
Archiwum - na skróty
