Łyk sztuki do kawy wśród pochlebców

CZYTELNIA KULTURALNA

/ Łyk sztuki do kawy

Łyk sztuki do kawy wśród pochlebców

Łyk sztuki do kawy wśród pochlebców

16.09.23

Zdarza się, że na obrazach sprzed kilkuset lat znajdujemy odbicie współczesnych czasów. Z jednej strony świadczy to o ponadczasowości sztuki, z drugiej  o niezmienności ludzkiej natury. Przykładem takiego dzieła są „Pochlebcy” Pietera Bruegla młodszego.

Niewielki obraz w kształcie tonda (tondo – obraz bądź płaskorzeźba w kształcie koła – było charakterystyczne dla sztuki włoskiego renesansu) jest tak wymowny, że nawet po ponad 400 latach z łatwością odczytamy jego przekaz. Oto mężczyzna, rozebrany od pasa w dół, przykucnął pod drzewem - zapewne w celu załatwienia potrzeby fizjologicznej. Nawet w takiej chwili ściska pod pachą pokaźny wór, z którego wysypują się monety. Ich brzęk najwyraźniej zwabił tytułowych „Pochlebców” - tłumek niewielkich postaci, które czołgają się po ziemi by zniknąć w otworze znajdującym się tam, gdzie kończą się plecy bogacza. Dokładnie w taki sposób do dziś opisujemy lizusostwo. Warto zauważyć, że wśród „Pochlebców” znajdują się przedstawiciele różnych stanów, w tym zakonnik w habicie. Pieniądze wysypujące się z worka przyciągają wszystkich bez wyjątku. 

Obraz namalował Pieter Bruegel młodszy (1564-1638), członek jednego z najsłynniejszych malarskich klanów. Jego ojcem był Pieter Bruegel starszy, a bratem Jan Bruegel, zwany Aksamitnym i specjalizujący się w malowaniu kwiatów. Pieter Bruegel młodszy początkowo przede wszystkim kopiował dzieła ojca, z czasem wypracowując własny styl. „Pochlebców” namalował około 1592 r., czyli na stosunkowo wczesnym etapie kariery. Obecnie obraz jest częścią The Leiden Collection. Druga, nieco większa, ale uboższa w szczegóły wersja tego samego motywu znajduje się w zbiorach prywatnych. W przeciwieństwie do pierwszej nie jest sygnowana, ma za to wypisaną na ramie datę: 1592. Oprócz niej obraz obiega napis - niderlandzkie przysłowie, popularne w XVI w.: „Ponieważ dużo pieniędzy przechodzi przez mą sakiewkę zawsze otaczają mnie pochlebcy”. 

 

Dzięki swojej dosadności obraz Bruegla przypomina nieco współczesne memy. Wizerunek bogacza, w którego tylną część ciała wchodzi korowód pochlebców, funkcjonował na podobnej zasadzie, powielany w formie grafik. Nie był on zresztą oryginalnym pomysłem Pietera Bruegla młodszego. Z pewnością starsza jest rycina Hieronymousa Wierixa o dokładnie takiej samej treści, będąca częścią cyklu „Dwanaście przysłów” (Ashmolean Museum, Oxford). Ilustrację uzupełniają na niej dwie sentencje - jedna po holendersku, druga po francusku. Pierwsza mówi o tym, że nawet dobrze ustosunkowani wchodzą innym „w dziurę”, a druga, że wszyscy szukają sposobu na wczołganie się „do dziury” bogatszych. Według niektórych badaczy autorem pierwowzoru ryciny był nie kto inny, jak Pieter Bruegel starszy, któremu temat porzekadeł nie był obcy. W 1559 r. namalował znany obraz „Przysłowia niderlandzkie” (Gemäldegalerie w Berlinie), gdzie zawarł ponad sto powiedzeń - często w równie wyrazistej formie.

Zdjęcie główne: Obraz „Pochlebcy” Pietera Bruegla młodszego ze zbiorów The Leiden Collection. Fot. Domena Publiczna

 



Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura



Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura




Artykuł powstał w ramach projektu

  

 

Prawa własności intelektualnej? Ja to rozumiem!
Społeczna kampania edukacyjna Legalna Kultura

Projekt zrealizowany przez Fundację Legalna Kultura we współpracy i przy wsparciu finansowym European Union Intellectual Property Office

 



Spodobał Ci się nasz artykuł? Podziel się nim ze znajomymi 👍


Do góry!