Łyk sztuki do kawy wśród panien z Awinionu

CZYTELNIA KULTURALNA

/ Łyk sztuki do kawy

Łyk sztuki do kawy wśród panien z Awinionu

Łyk sztuki do kawy wśród panien z Awinionu

03.02.23

W 1907 r. Pablo Picasso namalował obraz, który uważany jest za jedno z kluczowych i najbardziej rewolucyjnych dzieł sztuki XX w. Tak naprawdę jednak „Panny z Awinionu” - bo o nich mowa - kilka lat przeleżały w pracowni malarza, okazując się zbyt szokujące nawet dla  innych awangardowych artystów. I czy na pewno pod tym właśnie tytułem obraz miał się ukazać publiczności? Pierwsze informacje prasowe mówią tylko o „Dużym obrazie z kobietami i owocami’…

 

Tytułowe Panny z Awinionu to pięć nagich kobiet ustawionych w różnych pozach. Tytuł – który nie tłumaczy kim są i dlaczego są rozebrane – według świadectwa Picassa, został nadany wtórnie, przez krytyka André Salmona przed publicznym pokazem obrazu. „Ta nazwa zataiła przed niewtajemniczonymi pierwotne znaczenie i pozwalała domyślać się aluzji do niezamężnych mieszkanek miasta Awinion. Tymczasem Picasso nigdy przed 1912 rokiem w Awinionie nie był, a w rzeczywistości obraz nie jest aluzją uczynioną miastu, lecz domowi schadzek, który znajdował się w Barcelonie przy ulicy Carrer d’Avinyo. Młody Picasso mieszkał w sąsiedztwie i na tej ulicy kupował sobie papier i akwarele. Sam malarz potwierdził, że pierwotnie tytuł brzmiał „Burdel d’Avignon”, ostatecznie mówił o nim „Dziewczyny z Awinionu”. W istocie, ukazane kobiety są prostytutkami z okolicy w pobliżu barcelońskiego portu, znanej wtedy jako dzielnica uciech. Na niektórych z kilkuset szkiców przygotowawczych do kompozycji scena ma bardziej rodzajowy charakter - oprócz kobiet widać dwóch klientów domu publicznego (jeden z takich rysunków znajduje się w Kunstmuseum w Bazylei). Być może w pierwotnym zamyśle obraz miał mieć wymowę alegoryczną, bo jeden z mężczyzn trzyma czaszkę będącą czytelnym symbolem marności i przemijania. Ostatecznie Picasso zdecydował się na ukazanie samych kobiet, a widzów postawił w miejscu klientów oceniających ich wdzięki.

 

Oczywiście, temat mógł szokować co pruderyjniejszych odbiorców, ale nie jest żadną tajemnicą, że prostytutki często dorabiały jako modelki artystów. Co więcej, już kilkanaście lat wcześniej Henri de Toulouse-Lautrec tematem swoich obrazów czynił wnętrza domów publicznych. Picasso nie był więc pod tym względem wyjątkowo oryginalny. Szokująca okazała się natomiast forma jaką wybrał dla swojego dzieła. 26-letni malarz był już dość uznanym twórcą, nie zamierzał jednak osiadać na laurach. Chciał być uważany za najbardziej awangardowego artystę swojej epoki, konkurując o ten tytuł z Henrim Matissem. „Panny z Awinionu” były jednym z jego najbardziej radykalnych eksperymentów. Postacie kobiet zostały niemal upchnięte w płytkiej przestrzeni kompozycji. Ich ciała są mocno zgeometryzowane, co więcej każde ukazane zostało z innej perspektywy i w zupełnie odmienny sposób. Również ich twarze są zróżnicowane: niektóre przywodzą na myśl tradycyjną sztukę iberyjską, inne - afrykańskie maski będące w tym czasie jednym z ważniejszych źródeł inspiracji Picassa. Pozy kobiet są odważne, ale przez całkowite odejście od realizmu nie wydają się przesadnie wulgarne. Nawet po ponad stuleciu trudno „Panny z Awinionu” uznać za obraz piękny - raczej intrygujący, a nawet budzący pewien dyskomfort. Dobrze ujął to w swojej publikacji na temat kubizmu prof. Mieczysław Porębski pisząc, że „Wszystko tu się miesza i wszystko wzajemnie atakuje”.

 

Obraz gotowy był latem 1907 r. i nie przypominał niczego, co wcześniej oglądał Paryż. Nie bardzo wiedziano, jak go rozumieć, mówiono więc, że Picasso namalował „coś asyryjskiego”. Pierwszymi odbiorcami byli znajomi malarza, przeważnie inni awangardowi artyści. Nawet dla nich „Panny z Awinionu” okazały się zbyt wymagające. Mecenaska Picassa, Gertruda Stein nazwała dzieło „prawdziwym kataklizmem”. Artysta zniechęcony takimi reakcjami schował płótno w pracowni, ale w kolejnym roku i tak rozwijał zawarte na nim pomysły, które ostatecznie doprowadziły do stworzenia nowego kierunku w sztuce - kubizmu. „Panny z Awinionu” świat poznał prawie dekadę później, gdy w 1916 r. wspomniany już Salmon pokazał je na wystawie w Salon d’Antin. Obecnie obraz znajduje się w zbiorach MoMA czyli Museum of Modern Art w Nowym Jorku i uważany jest za jedno z najważniejszych dzieł sztuki XX w.

 

Zdjęcie główne: Obraz „Panny z Awinionu” Pabla Picassa ze zbiorów Museum of Modern Art w Nowym Jorku. Fot. Domena Publiczna

 



Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura



Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura




Artykuł powstał w ramach projektu

  

 

Prawa własności intelektualnej? Ja to rozumiem!
Społeczna kampania edukacyjna Legalna Kultura

Projekt zrealizowany przez Fundację Legalna Kultura we współpracy i przy wsparciu finansowym European Union Intellectual Property Office

 



Spodobał Ci się nasz artykuł? Podziel się nim ze znajomymi 👍


Do góry!